Człowiek potrzebuje około sześciu do ośmiu godzin snu dziennie. Jest to optymalny czas aby organizmu mógł się zregenerować oraz pozbyć toksyn z mózgu, które zostały wytworzone podczas całego dnia aktywności. Niestety wiele osób ma problemy z prawidłowym snem, a nawet z zaśnięciem. Może to prowadzić to wielu problemów, które z czasem mogą przerodzić się w poważne zaburzenia zdrowia.
Jednym z najbardziej prozaicznych powodów, które skutecznie zmniejszają nasz komfort spania jest chrapanie. Specyfiką tego zaburzenia jest to, że obejmuje ono nie tylko osobę chrapiącą lecz również wszystkich tych, którzy śpią w jej najbliższym otoczeniu. Ogólnie może to wydawać się śmieszne ale według najnowszych badań CNS OBOP ponad połowa Polaków ma problemy ze snem właśnie z powodu chrapiącego partnera. Oczywiście wiele osób jest przyzwyczajona do tego typu sytuacji i nie postrzega ich jako czegoś bardzo trudnego do zniesienia.
Z drugiej strony należy pamiętać, że jeżeli dana osoba chrapie to jest to oznaka problemów laryngologicznych, które znacząco wpływają na jej zdrowie. Informacje na ten temat można znaleźć chociażby w google.pl pod frazą leczenia chrapania. Istotą tego problemu jest to, że uśpiony organizmu potrzebuje, jak zawsze i wszędzie, tlenu do prawidłowego funkcjonowania. Podczas snu, gdy nasza świadomość jest uśpiona, autonomiczne mechanizmy, które odpowiadają za podstawowe funkcje organizmu, czasami nie są w stanie zweryfikować prawidłowego oddychania. Każdy z nas wie, że osoby chrapiące często się zatykają i dopiero w momencie lekkiego duszenia się są w stanie zmienić pozycję tak aby możliwe było prawidłowe oddychanie. Jest to o tyle niebezpieczne, że prowadzi to mikropodduszeń, które mogą powodować zaburzenia faz snu i prowadzić do tego, że nie będzie możliwa prawidłowa regeneracja w czasie sennego odpoczynku.
